niedziela, 15 marca 2015
Moja deseczka do makramy
Jest! Wreszcie w sprzedaży deseczka do makramy mojego autorstwa :)
Dziś będzie właśnie o niej.
Na początek trochę historii z jej ewolucji.
Pierwszy pomysł na deseczkę powstał jeszcze przed założeniem bloga i ten "prototypowy prototyp" możecie obejrzeć w moim pierwszym poście (tu pojawia się łezka wzruszenia ;) ).
Następnie narzędzie ewoluowało do formy znacznie wygodniejszej, którą chwaliłam się jeszcze w listopadzie 2013.
A później myślałam, co by tu jeszcze polepszyć i w ten sposób powstała dzisiejsza deseczka :)
Obecnie deseczka jest już w sprzedaży!
Jako, że jestem z niej mega dumna, powstał nawet film, do którego zapraszam :).
W filmie opisuję, jak skorzystać z deseczki, a także podaję kilka moich trików na ułatwienie sobie pracy.
Spis treści:
1. Wykonywanie bransoletki shamballa -
przytwierdzenie sznurków wiodących. 0:41
2. Wykonywanie zapięcia w bransoletce
shamballa - przytwierdzenie sznurków wiodących. 3:33
3. Sposób na wykonanie bardzo długiego splotu. 5:19
4. Unieruchomienie kilku sznurków. 8:24
5. Unieruchomienie bransoletki z zapięciem na guzik.11:02
6. Unieruchomienie bransoletki z zapięciem na guzik
- gdy unieruchamiamy tylko jedną stronę. 11:50
7. Korzystanie z deseczki przy wyplataniu kolczyków. 12:35
Polecam jakość HD :)
A tutaj jeszcze zdjęcie z przygotowania do filmu.
Deseczkę można kupić bezpośrednio ode mnie w cenie 25 zł.
Można też ją dostać w zaprzyjaźnionych sklepach, tj.:
(Kolejność alfabetyczna ;) )
- Onyks
- Royal-Stone
Sklepy te polecam również ze względu na asortyment potrzebny do wyplatania makramy :).
Na koniec informacja techniczna: udaję się na zasłużone wakacje i w najbliższym tygodniu, dokładniej od 15 do 23 marca, kontakt ze mną będzie utrudniony.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow! Jestem zachwycona :3 Gratuluje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://cameron000.blogspot.com
Muszę przyznać, że bardzo fajnie ją wymyśliłaś. Mam jeden model od Ciebie i fajnie się na nim robi bransoletki.
OdpowiedzUsuńDeseczka idealna dla pań, które nie mają w domu mężczyzny :)
OdpowiedzUsuńAniu, pamiętam gdy mówiłam, że powinnaś je sprzedawać bo to taki genialny wynalazek :-). Ja jestem szczęściarą, bo udało mi się ją dostać od Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
rzeczywiście na filmiku doskonale widać jak można sobie ułatwić pracę z twoją deseczką:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń