Tak jak zapowiadałam, dziś praca dla odmiany niemakramowa.
Przedstawiam Wam naszyjnik wykonany na prezent dla mojej młodszej siostry. Aga urodziny ma co prawda dopiero 21 sierpnia, ale jako, że jej zamówiony naszyjnik idealnie pasował mi do wyzwania szuflady to prezent powstał już teraz.
Zamówienie było takie, że ma to być naszyjnik którego wisior będzie przypominał koralikową przywieszkę z mojego breloczka do komórki. Jako, że musiałam sobie utrudnić, dodałam jeszcze sekretnik. Pozostała jeszcze zagwozdka, co umieścić na zewnątrz sekretnika i wtedy wpadłam, że mogą być to śliczne niezapominajki :). No i naraz oświeciło mnie, że taki naszyjnik byłby idealny na wyzwanie Szuflady. Sprężyłam się więc niesamowicie i naszyjnik powstał jeszcze wczoraj.
Dodatkowo wymusiłam na "Młodej" obietnicę, że nie będzie podglądać bloga przed urodzinami. Zobaczymy, czy sie powstrzyma ;)
Jako, że światło było dobre, a ja postanowiłam strzelać fotki na dziko, są także takie podczas pracy :).
Najpierw przygotowanie sekretnika. Grafikę wzięłam z opakowania po nasionach. Taka jestem przebiegła ;)
Tutaj już przyklejony kaboszon sobie schnie.
A tutaj ogrom koralików, które musiałam pozawijać drucikiem. Zdecydowałam się na wersję zawijaną, gdyż jest ona nieporównywalnie dużo mocniejsza niż zwykłe lupiki, a w dodatku moim zdaniem wygląda atrakcyjniej w tego typu zastosowaniach. Co prawda pracy przy niej też znacznie więcej, ale czego się nie zrobi dla siostry.
Jako, że został jeszcze kawałek grafiki, skleciłam na szybko pierścionek.
A tak prezentuje się komplet.
Dominujące kolory, jak łatwo
się domyślić, to niebieski i żółty tak, aby podkreślić grafikę z niezapominajkami.
Dla ożywienia dodałam nieco fioletu i różu oraz trochę oponek pirytu.
No i oczywiście listki i do nich zielone kuleczki.
Naszyjnik oczywiście zgłaszam na wyzwanie Szuflady.
Te niezapominajki świetnie się wpasowały. Siostra na pewno będzie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet ;) Chciałabym mieć taką siostrę :D
OdpowiedzUsuńNaszyjnik z sekretnikiem jest po prostu uroczy...chciałabym miec takie pomysly jak ty...odwiedzam twojego bloga co drugi dzien wyczekujac kolejnego posta...:)
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Miłych wakacji i powodzenia w tworzeniu..
Bardzo ciekawy naszyjnik :) Również zazdroszczę takiej siostry :>
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik. Bardzo lubię niezapominajki, a w twoim wykonaniu są jeszcze śliczniejsze! Siostra na pewno będzie zadowolona:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym to założyła.
OdpowiedzUsuń"Młoda" na pewno będzie zadowolona.
OdpowiedzUsuńFantastyczne wykorzystanie opakowania, niezapominajki długo będą cieszyć oko :-)
Opakowanie po nasionach? Cwane! Na pierwszy rzut oka myślałam, że to jakaś serwetka :D
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, powiedziałabym romantyczna :D
Bardzo ładna biżuteria. Chciałbym taką umieć robić... Ale jak na razie idzie mi robienie stronek na webwave, ale kto wie, może i kiedyś nauczę się jak robić taką biżuterię:P
OdpowiedzUsuńśliczności :) na pewno się siostrze spodoba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze. Nie spodziewałam się tak dużego odzewu :).
OdpowiedzUsuńJak narazie siostra utrzymuje, że nie podglądała bloga ;). Ciekawe, czy to prawda...