Dziś zapraszam na samouczka pokazującego, jak zrobić warkocz z czterech sznurków. Prosiła o niego aisha z bloga sznurki i koraliki. Jest to świetny pomysł na samouczek, więc realizuję :).
Taki warkocz jest idealny jeżeli chodzi o sznureczki zakańczające pracę albo sznurek do wisioru. Warkocz jest mocny i możemy wielokrotnie wiązać i rozwiązywać na nim supełki.
Teraz przejdziemy do zaplatania.
Zaczynamy!
1. Zaczynamy od przygotowania czterech sznurków, z których chcemy wyplatać warkocz. Ja na potrzeby tutoriala przytwierdziłam sznurki do patyczka, jednak nie jest to najwygodniejszy sposób, by zaplatać warkocz. Wygodniej byłoby np. związać wszystkie końcówki sznurka zwykłym węzełkiem :).
2. Zaczynamy od przełożenia skrajnie prawego fioletowego sznurka pod sznurkami pomarańczowym i niebieskim.
Innymi słowy przekładamy prawy sznurek pod dwoma środkowymi sznurkami.
3. Następnie ten sam sznurek zawijamy z powrotem ponad niebieskim sznurkiem i pozostawiamy pomiędzy niebieskim i pomarańczowym.
Inaczej pisząc, teraz cofamy się górą o jeden sznurek.
4. Teraz podobny manewr wykonujemy ze sznurkiem znajdującym się skrajnie po lewej stronie. Przekładamy czerwony sznurek pod sznurkiem niebieskim i fioletowym, czyli przekładamy go pod dwoma kolejnymi sznurkami.i....
5. ... zawracamy nim nad sznurkiem fioletowym tak, że zostaje on ułożony miedzy fioletowym i niebieskim sznurkiem.
Czyli cofamy się górą o jeden sznurek.
Dalej warkocz zaplatamy wciąż tak samo, biorąc raz sznurek znajdujący się skrajnie po prawej stronie, a raz znajdujący się skrajnie po lewej stronie.
Dla utrwalenia w samouczku wykonam z Wami jeszcze dwie takie sekwencje. Po nich warkoczyk nabierze już odpowiedniego dla siebie kształtu.
Pamiętajcie, by podczas zaplatania warkocza zaciskać sznurki tak, aby warkocz nie był nazbyt luźny.
6. Teraz bierzemy pomarańczowy sznurek, czyli ten znajdujący się po prawej stronie i przekładamy go pod dwoma kolejnymi sznurkami, tj. fioletowym i czerwonym.
7. Następnie tak jak za każdym razem zawracamy sznurkiem ponad sznurkiem czerwonym tak, że pomarańczowy sznurek zostaje ułożony pomiędzy sznurkiem czerwonym i fioletowym.
8. Teraz zajmiemy się skrajnie lewym sznurkiem. Bierzemy niebieski sznurek i przekładamy go pod dwoma kolejnymi sznurkami, czyli sznurkiem czerwonym i pomarańczowym.
9. Następnie, tak jak zawsze, zawracamy nim ponad sznurkiem pomarańczowym tak, że niebieski sznurek zostaje ułożony pomiędzy sznurkiem czerwonym i pomarańczowym.
10. Dalszy schemat wykonywania sznurka-warkocza jest dokładnie taki sam jak powyżej. Bierzemy jeden ze skrajnych sznurków i przekładamy go pod dwoma kolejnymi, a następnie zawracamy ponad drugim ze sznurków.
Wykonując ten schemat otrzymujemy ciekawy rodzaj sznurka-warkocza :)
Mam nadzieję, że zaplatanie warkocza zakończyło się sukcesem :)
W następnym samouczku pokażę, jak taki warkocz możemy wykorzysta do zrobienia prostej biżuterii. Przy okazji przedstawię Wam kolejny rodzaj zapięcia, tj. zapięcie walizkowe.
A na koniec jeszcze najnowsza z moich prac, w której wykorzystałam ten splot, czyli żółw. Splotu, jak widać, użyłam do zrobienia sznureczków do zawieszenia żółwia.
Przy okazji pochwalę się, ze żółwia zgłosiłam na konkurs sklepu Royal-Stone. Jeżeli macie ochotę, możecie wesprzeć moją pracę lajkiem ;)
No i jeszcze troszkę z innej beczki.
Jak pewnie zauważyłyście ostatnio znowu zdarzyło mi się zapomnieć o samouczku. Sprawcą zdarzenia była majówka, którą wykorzystywałam w sposób majsterkowy i dość intensywny. Co robiłam w zeszły czwartek, dowiecie się z foto relacji, która (mam nadzieję) pojawi się w najbliższych dniach :).
też żółw jest tak super-ekstra-przepiękny, że aż słów brakuje!!! Jest fenomenalny!!! Podziwiam, naprawdę podziwiam, fantastyczna praca :)
OdpowiedzUsuńdzięki za kolejny samouczek, splot bardzo sympatyczny, w sam raz właśnie jako delikatna, a jednocześnie bardzo ładna baza do naszyjnika czy bransoletki :)
pozdrawiam!
Miło mi, że żółwik i samouczek się podoba :)
Usuńsamouczek czadowy!
OdpowiedzUsuńA ja w końcu zmobilizowałam się do nauki makramy i muszę przyznać, że bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńSuper, chętnie obejrzę efekty :) Z drugiej strony, bransoletki, które prezentujesz na swoim blogu to też makrama i w dodatku bardzo pracochłonna.
UsuńJak to dobrze Aniu, że pomysłów na samouczki masz jeszcze całe mnóstwo ;-). Ostatnio przy okazji zakupów w Castoramie nabyłam "przypadkiem" sznurek murarski w pięknym czerwonym kolorze - ponieważ akurat byłam "w drodze" to zaplotłam bransoletkę zakańczając ją krótkim warkoczem z czterech sznurków, ale innym sposobem - może uda mi się to pokazać przy okazji nowego posta... A Twojej metody muszę koniecznie spróbować!
OdpowiedzUsuńZa żółwia trzymam kciuki!
Pomysłów może nie mnóstwo, ale jakieś jeszcze są ;) Bardzo chętnie zobaczę Twój pomysł na warkocz.
UsuńŚwietny samouczek, a żółwik przesłodki:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŻółw jest obłędny życzę wszystkiego najlepszego.
OdpowiedzUsuńa gdzie Pani kupuje te koraliki, sznurki, zapięcia itd.?
OdpowiedzUsuńW zakładce "Zaprzyjaźnione" jest baner jednego ze sklepów, w którym się zaopatruję.
Usuńserdecznie dziękuję :)
UsuńHej! Mam do Ciebię prośbę, mogła byś zrobić to samo tylko z 8 żyłami?
OdpowiedzUsuńHej! Mam do Ciebię prośbę, mogła byś zrobić to samo tylko z 8 żyłami?
OdpowiedzUsuń