poniedziałek, 8 września 2014
Bransoletka makramowa siedmorzędowa
Żeby nie było, że szewc bez butów chodzi, postanowiłam wypleść tym razem coś od początku do końca dla mnie.
Jako, że najbardziej lubię bransoletki, padło na makramową wielorzędówkę. Zdecydowałam się aż na siedem rzędów i potrójne zapięcie.
Dziś prezentuję Wam kilka zdjęć podczas pracy.
Jako pierwsza fotka stanowiska pracy.
Tutaj zaczynam robić pętelkę do zapięcia.
No i mam już jedno oczko i pierwsze koraliki.
A tutaj już dwa oczka.
No i nareszcie trzy :)
Początek wyplatania.
Na koniec fotka niemal gotowej bransoletki. Brakuje jeszcze tylko odrobinkę splotu.
Do pracy oczywiście trzeba mieć warunki :) ... om nom nom ;)
W najbliższym czasie spodziewajcie się posta o bransoletce. Jest ona już gotowa i napawa mnie dumą. Zdążyłam już nawet ją raz ubrać, ale jeszcze nie miałam czasu na porządne fotografowanie ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Superowa!Czekam na foty.
OdpowiedzUsuńJuż są :)
UsuńMasz niesamowity talent, ja raz próbowałam zrobić kilkurzędowkę i wyszła mi kupa gruzu ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory tych kamyczków, nie mogę się doczekać aż pokarzesz bransoletkę w pełnej krasie.
Może z czasem zrobię tutoriale na wielorzędówki. Pewnie potrwa to jeszcze trochę, zanim się zrobię, ale mam w planach :). A fotki bransoletki już są.
UsuńWow!Extra!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda ślicznie! Nie jest ciężka? Bo koraliki wyglądają dość masywnie.
OdpowiedzUsuńCiężka, ciężka ;) 95g
UsuńPoczątkowe kółka przypominają mi moją ukochaną frywolitkę ;) No i te wspaniałe koraliki... Bransoletka zapowiada się niesamowicie!
OdpowiedzUsuńA, bo to supełek zwany frywolitkowym ;)
UsuńLubię gdy w ten sposób przedstawiasz powstawanie prac :-). Warunki super, tylko rąk brakuje i trzeba się odrywać ;-)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że chwilkę trzeba poczekać aż pokażesz ukończoną bransoletkę - bardzo jestem ciekawa jak prezentuje się na nadgarstku, w końcu te siedem rzędów to już grubsza sprawa... Kolor kamyków pięknisty!
Dla jedzenia zawsze można się na chwileczkę oderwać... nawet od makramy ;)
UsuńBransoletka śliczna, na pierwszy rzut oka wydała mi się skomplikowana, ale Twoja fotorelacja pokazała, że wcale tak nie jest.
OdpowiedzUsuńNie jest. Jest raczej pracochłonna, niż skomplikowana.
UsuńŚliczna ta bransoletka ;) A kolor tych kamyków piękny!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękna, kolor kamyków zachwyca :) kilka dni mi zajęło odkrycie jak zrobić kila rzędów z koralików aby się to tak pięknie układało. Prezentujesz swoje prace tak czytelnie że udało mi się to zrobić w końcu
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Lecę zobaczyć, co wyplotłaś :)
UsuńWspaniałe prace i pomysły. Znakomite wyplatanie myślę, że to piękna pasja.
OdpowiedzUsuńZnakomite bransoletki te wielorzędowe.
Pozdrawiam
Edyta
sztukaspodstrzechy.blogspot.com