niedziela, 28 kwietnia 2013

Sreberko i Złotko



Makramowe bransoletki z hematytem


Makramowa bransoletka z hematytem 1Makramowa bransoletka z hematytem 2

Makramowa bransoletka z hematytem 3 Już od dłuższego czasu czaiłam się, by zrobić bransoletkę z dwoma rzędami kamieni. W sieci są popularne co najmniej dwa rodzaje takich bransoletek. Klasyczna bransoletka dwurzędowa (coś jak Pieszczocha, tylko z jednym rzędem koralików mniej) oraz bransoletka jednorzędowa z oplotem z węzłów płaskich i kamieniami położonymi symetrycznie po bokach na węźle (może wiecie, o co mi chodzi ;)).

Makramowa bransoletka z hematytem 4Na pierwszą wersję nie miałam natchnienia. Druga zaś zwyczajnie nie jest w moim guście. Proponuję więc alternatywną wersję, która bardzo mi się spodobała.

Bransoletki wykonałam z bawełnianego sznurka i kulek hematytu. Zapięcie "na guziczek" dodaje bransoletce dziewczęcego uroku :)

Technika: Makrama
Materiały: hematyt, sznurek bawełniany woskowany, metal 
Całkowita długość: 17,5 cm





Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

piątek, 26 kwietnia 2013

Żółwie


porcelanowe kolczyki 1

porcelanowe kolczyki 2Musze przyznać, że jestem coraz bardziej zadowolona z moich poczynań w pracowni ceramicznej :).
Ostatnio miałam okazję dla odmiany pracować z porcelaną. Efektem moich zmagań są między innymi kolczyki, które właśnie prezentuję.

Żówiki były wypalane w piecu dwukrotnie. pierwszy raz w temperaturze 1090 stopni. Następnie zostały poszkliwione i wypalane w temperaturze 1250 stopni
 
Technika: Ceramika
Materiały: własnoręcznie wykonane zawieszki porcelanowe, metal
Całkowita długość: 5 cm
Długość zawieszki porcelanowej: 2,7 cm





Już od dłuższego czasu zabierałam się za wzięcie udziału w wyzwaniach Kreatywnego Kufra i wreszcie pierwsza praca, którą zgłaszam :)

.  
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

czwartek, 25 kwietnia 2013

Kokietka


Makramowa bransoletka i kolczyki

Makramowa bransoletka 1
A teraz jedno z moich najnowszych dzieł. Komplecik nieco eksperymentalny, bo z wykorzystaniem sznurka nylonowego z którego nigdy wcześniej nie korzystałam. Efekt wyszedł rewelacyjny! Sznurek jest po prostu świetny, idealny do makramy (więcej o tym jak się z nim pracowało możecie przeczytać w wątku o sznurkach)

Bransoletka

Makramowa bransoletka 2Do wyplecenia bransoletki użyłam howlitu. Bransoletka jest dość szeroka - składa się z trzech rzędów kamieni. Zapięcie wykonałam jak w klasycznej shamballi z ozdobnymi sznureczkami. Obwód bransoletki jest regulowany przy pomocy owych sznureczków.

Bransoletka choć dość masywna jest bardzo kobieca i delikatna :)
 
Technika: Makrama
Materiały: sznurek nylonowy, oponki howlitu
Średnica minimalna: 5 cm
Średnica maksymalna: 7 cm



Makramowe kolczyki 1

Kolczyki I

Delikatne kolczyki wyplecione techniką węzłów makramowych o klasycznym wyglądzie słupków. 

Pasują na każdą okazję ;)


Technika: Makrama 
Materiały: sznurek nylonowy, oponki howlitu, metal
Całkowita długość: 5 cm
Długość bez bigli: 3,5 cm










Makramowe kolczyki 2 
Kolczyki II

Subtelne kolczyki wykonane techniką węzłów makramowych

Delikatne i bardzo kobiece:)


Technika: Makrama 
Materiały: sznurek nylonowy, oponki howlitu, dyski howlitu, metal
Całkowita długość: 4,5 cm
Długość bez bigli: 3 cm








Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

środa, 24 kwietnia 2013

Orientalna podkładka pod kubek


Orientalna podkładka pod kubek 1

Orientalna podkładka pod kubek 2 I udało się ;) Pierwszy post z moim nowym tworem po długiej przerwie.

Przedstawiam Wam podkładkę ceramiczną, którą wykonałam specjalnie na urodzinowy prezent dla kolegi. Podkładka jak najbardziej spełniła swoją rolę, czyli spodobała się :)

Podkładkę wykonałam z jasnej gliny i kilku rodzajów szkliw.

Technika: Ceramika
Materiały: Glina, szkliwo
Średnica: około 12,5 cm





Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

wtorek, 23 kwietnia 2013

Już w domu, czyli wspomnienia z Patagonii



Witam Was po długiej przerwie.

Wyjazd do Patagonii udał się wspaniale ;) Za to powrót do codzienności zajął mi sporo więcej czasu, niż przypuszczałam. Z tegoż to powodu pierwszy post powyjazdowy pojawia się dopiero dziś.

Mam nadzieję, że szybko powrócę do regularności w pisaniu nowych postów :). Dziś zabieram się za robienie zdjęć moich nowych prac i jakiś makramowy tutorial. Jak dobrze pójdzie, to wkrótce wrzucę coś fajnego.

A teraz odrobina wspomnień z wyjazdu:

 
Ogromne wrażenie zrobiły na mnie patagońskie zwierzęta. Przede wszystkim słynne pingwiny Magellana z wyspy świętej Magdaleny, które okupowały doszczętnie całą wyspę. Na zdjęciu powyżej przedstawiam jednego z jej mieszkańców :)









Z prawej strony zdjęcie obrazujące siłę Patagońskich wiatrów. Inne drzewka i krzewy wyglądały bardzo podobnie.



Najsłynniejsze szczyty parku narodowego Torres del Paine podczas wschodu słońca. Pięknie!


Widok na Lodowiec Grey, również w parku Torres del Paine.


Lodowiec Perito Moreno Jeden z nielicznych lodowców który wciąż rośnie.

No i na koniec kilka panoram z parku narodowego Villarrica



Buziaki!








Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)