sobota, 21 grudnia 2013
Mrok
Jakoś dawno nie pojawiały się u mnie nowe prace. Nie jest tak, że ich nie robię. Po prostu kompletnie nie ma warunków na fotografowanie. Pochmurnie i zzzzimno.
Dziś zmobilizowałam się i rozstawiłam lampy i namiot. W końcu nie mogę wciąż odkładać robienia fotek, czekając na naturalne światło i lepszą pogodę.
Przedstawiam Wam dziś pracę zupełnie inną niż moje pozostałe. Czarny krzyż z fasetowanym sodalitem i koralikami od Preciosy, którymi chwaliłam się jakiś czas temu.
Zastanawiałam, się co mnie tchnęło na taki mroczny naszyjnik. No i doszłam do wniosku, że to wpływ książki "Pan lodowego ogrodu", która ostatnio mnie pochłonęła. Książka świetna!
A wracając do naszyjnika. Wyszedł mi całkiem pokaźnych rozmiarów. Całkowita długość zawieszki to prawie 11 cm. Zawiesiłam ją na ciekawie plecionym sznurku z czterech wątków o długości 95 cm. Postanowiłam, że naszyjnik będzie się zawiązywać na szyi tak, by można było sobie dobrać długość do dekoltu :)
czwartek, 19 grudnia 2013
Czwartkowy samouczek 15
W dzisiejszym samouczku poznamy węzeł festonowy.
Do zrobienia tego węzła przyda nam się wiedza z pierwszego samouczka.
Zaczynamy!
rys. 1 |
1. Do bazy przytwierdzamy sznurki. Ja przytwierdziłam dwa sznurki w różnych kolorach tak, aby tutorial był czytelniejszy.
Wy możecie przytwierdzić tylko jeden sznurek, bo wystarczą nam 2 końcówki.
Sznurek z lewej strony jest tu sznurkiem wiodącym, zaś sznurek prawy - roboczym.
rys. 2 |
2. Sznurek roboczy zaginamy w lewo nad sznurkiem wiodącym, następnie z powrotem wokół niego trafiając w oczko utworzone z obu sznurków.
rys. 3 |
3. Zaciskamy.
rys. 4 |
4. Kolejne węzełki wykonujemy dokładnie tak samo (kroki 2 i 3).
rys. 5 |
5. W ten sposób uzyskujemy słupek z węzłów festonowych.
Węzeł festonowy w słupku ma ciekawy skręcony kształt. Jeżeli zaplatamy go na obręczy, może nie zakręcać.
Ten węzeł może nam służyć zarówno w małych, jak i większych formach makramowych.
Przydaje się też do przykrywania bazy (służącej nam za nitkę wiodącą) w postaci np. metalowej obręczy, czy drutu.
czwartek, 12 grudnia 2013
Czwartkowy samouczek 14
Zapraszam do kolejnego samouczka. Tym razem pokażę Wam ciekawy wzór z podwójnych węzłów łańcuszkowych wykonywany na 4 sznurkach. Wzór ten jest bardzo podobny do wzoru, który przedstawiłam Wam w poprzednim samouczku.
Do zrobienia tego wzoru będzie nam potrzebna wiedza z pierwszego samouczka.
Zaczynamy!
rys. 1 |
1. Rozpoczynamy identycznie jak w samouczku 13.
Do bazy przytwierdzamy dwa sznurki. Ja przytwierdziłam w dwóch różnych kolorach tak, aby łatwiej nam było uczyć się wzoru.
W ten sposób uzyskujemy 4 sznurki do pracy. Sznurki 1 i 4 to sznurki robocze, zaś sznurki 2 i 3 to sznurki wiodące.
rys. 2 |
2. Zaczniemy od zaplatania węzełków sznurkiem nr 4 na obu sznurkach wiodących.
Sznurek roboczy zaginamy w lewo nad sznurkiem wiodącym, następnie z powrotem wokół niego, trafiając w oczko utworzone z obu sznurków.
rys. 3 |
3. Zaciskamy
rys. 4 |
4. Następnie wykonujemy tym samym sznurkiem, jeszcze raz krok 2 i 3.
Czyli: sznurek roboczy zaginamy w lewo nad sznurkiem wiodącym, następnie z powrotem wokół niego, trafiając w oczko utworzone z obu sznurków i ...
rys. 5 |
5. ... zaciskamy
rys. 6 |
6, 7, 8, 9. Teraz będziemy wykonywać węzełki brązowym sznurkiem roboczym na sznurkach wiodących.
Wykonujemy dwa węzełki łańcuszkowe tak jak w krokach 2,3,4,5.
rys. 7 |
rys. 8 |
rys. 9 |
rys. 10 |
10. W dalszej części robótki wykonujemy na zmianę kroki od 2 do 5 niebieskim sznurkiem i od 6 do 9 sznurkiem brązowym. Tak, że raz zawiązujemy węzełki sznurkiem niebieskim na sznurkach wiodących, a raz sznurkiem brązowym na sznurkach wiodących.
Wzór z podwójnych węzłów łańcuszkowych można wykorzystać w różnego rodzaju pracach. Jest to również prosty sposób na zrobienie skromnej makramowej bransoletki.
poniedziałek, 9 grudnia 2013
Naszyjnik jak z bajki
Udało się :) skończyłam i w dodatku zdążyłam sporo przed czasem.
Tak jak zapowiadałam, przedstawiam makramowy naszyjnik z zielonym jaspisem, który wyplotłam na wyzwanie Kreatywnego Kufra.
Naszyjnik bardzo kojarzy mi się z fantastycznym światem różnych książek. W sam raz dla jakiejś leśnej nimfy, czy amazonki :)
Tworząc go, starałam się zrobić coś, czego jeszcze w moich pracach nie było. Porwałam się na układanie sznurka w wijące się wzory.
To moja pierwsza praca tego tupu, ale z całą pewnością będą kolejne, bo efekt ogromnie mi się podoba :)
W środku naszyjnika umieściłam pokaźnych rozmiarów zielony jaspis o średnicy 3,5 cm. Oplotłam go ciasno unieruchamiając w naszyjniku. Następnie dodałam w około centralnej części naszyjnika złociste koraliki toho, a całość ozdobiłam ciekawymi zawijasami.
Boki naszyjnika również ozdobione w wijące wzory podnoszą się ku górze i zwężają tak aby całość miała "księżycowy" - zaokrąglony, kształt.
Końce naszyjnika są już zupełnie delikatne i składają się jedynie z wijącego wzoru. Co nadaje całości dużo lekkości.
Zapięcie to okrągły sznurek pleciony z czterech mniejszych, przypominający dość skomplikowany warkocz, tyle, że o okrągłym przekroju.
Dla dopełnienia końcówki zapięcia również ozdobiłam koralikami toho.
A tutaj jeszcze naszyjnik na dłoni, tak, aby można było lepiej dostrzec jego proporcje.
Naszyjnik zgłaszam na wyzwanie Kreatywnego Kufra w temacie: Forma - Naszyjnik
piątek, 6 grudnia 2013
Co zjadło wczorajszy samouczek? - zapowiedź naszyjnika
Jak pewnie część osób zauważyła, wczoraj nie opublikowałam samouczka. Spokojnie - nie zarzuciłam pomysłu - w przyszły czwartek samouczek się pojawi :)
Drogą wyjaśnienia pokażę, co zjada ostatnio cały mój wolny czas, a tym samym, co zjadło wczorajszego samouczka ;)
Oto część centralna powstającego makramowego naszyjnika Naszyjnik składa się z pięknego zielonego jaspisu o średnicy 3,5 centymetra, złocistych koralików toho i niezliczonej ilości supełków, która wciąż przyrasta.
Dawno nie robiłam takiego dużego projektu i jakoś tak mi się do nich zatęskniło. Dodatkowo KK zapodał nowy temat, któremu nie mogłam się oprzeć, czyli forma- naszyjnik. Trzymajcie kciuki, żebym zdążyła na wyzwanie :)
wtorek, 3 grudnia 2013
Nowości i miłe niespodzianki :)
Nowości
Chciałam pochwalić się, że zdecydowałam się na założenie domeny dla mojego bloga. Trochę poczytałam na ten temat i okazuję się, że posiadanie domeny bywa przydatne.
Podpięcie domeny podobno jest całkiem prostą sprawą. Podobno, gdyż tym aspektem mojego blogowania zajął się mój Kamil. Jak na razie wszystko śmiga poprawnie. Może się zdarzyć mały bałagan w starych postach, ale mam nadzieję, że nie będzie go za dużo i jakoś sobie z nim poradzę :)
A tak wygląda mój nowy adres :
Oczywiście, poprzedni adres z bloggera też działa :)
A teraz miłe niespodzianki
Zacznę chronologicznie, czyli od paczuszki, którą dostałam od PRECIOSA ORNELA
Jakiś czas temu zapisałam się u nich na stronie na ciekawą akcję reklamową i w związku z tym zdarza mi się teraz dostawać miłe niespodzianki.
O poprzedniej paczuszce od PRECIOSA możecie przeczytać w moim starszym poście . Dla zainteresowanych link do informacji na temat akcji i miejsca, gdzie można się zapisać. Polecam! :)
A teraz wyróżnienie od pocopotka j autorki bloga kobieta kuchenna, za które bardzo dziękuję!
Co należy uczynić:
-pokazać nagrodę i podziękować za nominację
-ujawnia 7 nieznanych faktów o sobie
-nominować 7 blogów do zabawy i je o tym poinformować
Tak tak jesteśmy przy drugim myślniku więc trzeba by o sobie coś napisać, a to do łatwych nie należy ;)
To może tak:
1. Uwielbiam sport, a przede wszystkim wspinaczkę :).
2. Przepadam za spędzaniem wolnego czasu na trekingach w górach.
3. Zawsze gdy wychodzę z domu, po zamknięciu drzwi na klucz MUSZĘ nacisnąć na klamkę, aby sprawdzić czy drzwi są zamknięte.
4. Jeżeli chodzi o ceramikę, koło nie jest moją mocną stroną. Podobno pracując przy kole potrafię ubabrać się jak nikt inny ;)
5. Panicznie boję się igieł. Szczepionki dostaję na leżąco i nigdy nie miałam pobieranej krwi. Już na samą myśl o tym robi mi się słabo.
6. Jestem zwierzolubem. Kocham moich braci mniejszych, co nie przeszkadza mi panicznie bać się nieznajomych psów i brzydzić wszelkich pająków.
7. Mam dwie świnki morskie (w tym poście troszkę zdjęć moich panienek). Na zdjęciu Duża właśnie zasypia. Słodziak :)
A teraz moje nominacje blogów (kolejność przypadkowa):
- u Zeli
Subskrybuj:
Posty (Atom)