czwartek, 30 stycznia 2014

Czwartkowy samouczek 19


Jakie korale wybrać do makramy?


Jako, że większość makamowych węzełków już poznaliśmy, dzisiejszy samouczek będzie dla odmiany opowiadał o tym, jakie koraliki wybrać do makramowych robótek. Zapewne do splotów i węzłów jeszcze zdarzy mi się powrócić, ale na razie zapraszam na taką odmianę :)

Dzisiaj zajmiemy się kamieniami i naturalnymi koralikami, jak perły czy koralowiec. W kolejnych samouczkach napiszę o innych materiałach.

W doborze koralików do makramowych robótek istnieje jedna naturalna zasada. Dziurki w koralikach muszą być wystarczająco duże, byśmy mogły nawlec je na na wybrany przez nas sznurek. Jeżeli chodzi o sznurki do makramy, to napisałam o tym już post.

Okazuje się jednak, że znalezienie odpowiednio dużych dziurek wcale nie jest taką prostą sprawą. Opiszę teraz kilka rodzajów koralików, których ja używam w pracach makramowych.


korale do makramy 1

korale do makramy 2
Mogę się pokusić o powiedzenie, że najczęściej używam kamieni naturalnych w moich makramach.

Dostępne są w przeróżnych rozmiarach i kształtach. W wersji fasetowanej, bądź nie. 

Najczęściej udaje mi się znaleźć takie, przez które nylonowy sznurek spokojnie przejdzie. Trochę trudniej bywa ze sznurkiem woskowanym bawełnianym. Jest on grubszy i sztywniejszy i może mieć niemałe problemy, by się zmieścić.

Mam takie wrażenie, że koraliki fasetowane przeważnie mają większe dziurki, niż te niefasetowane (możne jest to związane z obróbką podczas fasetowania?).

Inne moje wrażenie mówi, że agaty, kwarce, kulki hematytu, czy jadeit przeważnie mają większe dziurki, niż np. marmurki.
W ogóle marmurki przeważnie mają małe dziurki, więc nie polecam kupowania ich przez internet, jeżeli nie mamy dla nich również innego zastosowania, niż makrama.

No i kolejna naturalna sprawa. Większe kamienie przeważnie mają też większe dziurki. 

korale do makramy 3

korale do makramy 4
Tutaj np. widzimy, jakie ogromne dziurki maja te kolorowe agaty. Można by nawet pokusić się o przeciśnięcie przez nie satynowego sznurka :)











korale do makramy 5

korale do makramy 6
No i kolejne pokaźne dziurki w sporych pastylkach jaspisu.

Ogólnie wydaje mi się, że jaspis ,także przy mniejszych rozmiarach kamienia, często posiada "wystarczająco" spore dziurki.










korale do makramy 7

korale do makramy 8
Czasem zdarza się i tak, że dorwiemy całkiem malutkie kamienie z przyzwoitymi dziurkami. Tu np. są fasetowane agaty.









korale do makramy 9





















Na koniec kilka "okazów", na które trzeba szczególnie uważać, bo zdarza się im mieć naprawdę maleńkie dziurki, które potrafią doprowadzić człowieka do szału ;)

korale do makramy 10

korale do makramy 11

Tutaj mogę wymienić: koraliki z lawy, korala zarówno białego, filipińskiego, czy czerwonego...












korale do makramy 12

korale do makramy 13
...perły i seashell.

Tym koralikom zdarza się mieć naprawdę mikroskopijne dziureczki tak, że nawet nylonowy cienki sznurek może mieć problemy, by się przecisnąć.

Jeżeli zależy nam, by upleść coś z wykorzystaniem tych materiałów, polecam kupować stacjonarnie i najpierw dobrze przyjrzeć się i ocenić, czy będziemy je w stanie nawlec na sznurek, którym chcemy naszą makramę wyplatać.








Na razie będzie tyle :) W kolejnym samouczku przyjrzymy się jeszcze innym rodzajom korali do makramy.

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

czwartek, 23 stycznia 2014

Czwartkowy samouczek 18


 

W dzisiejszym samouczku, tak jak zapowiadałam zapraszam na podpowiedzi, jak wykonać pozostałe 4 bransoletki.

Schemat wykonywania bransoletek jest zawsze ten sam i można się z nim zapoznać w poście pokazującym, jak zrobić bransoletkę z sercem. Zmienia się jedynie supełek, z którego korzystamy podczas wyplatania zasadniczej części bransoletki. W bransoletce z sercem był to węzeł spiralny.

 

 

Zacznijmy po kolei, czyli od niebieskiej bransoletki ze znakiem nieskończoności.




Wyplatając tę bransoletkę skorzystałam z węzła łańcuszkowego.

Wyplotłam dwa takie słupki po obu końcach zawieszki.

Do wyplecenia słupków potrzebne mi były dwa kawałki sznurka o długości 70 cm, które podczas wyplatania składałam na pół. Każda strona bransoletki to tylko jeden kawałek sznurka.


Zapięcie zrobiłam używając węzła płaskiego. Wykorzystałam do niego 30-centymetrowy kawałek sznurka.

Na zakończenie na zwisające frędzelki założyłam kuleczki kryształków, które unieruchomiłam z dwóch stron supełkami.

















Teraz przejdźmy do brązowej bransoletki z pacyfką.




W tej bransoletce wykorzystałam jedynie węzeł płaski, zarówno na część zasadniczą, jak i zapięcie.

Na wyplecenie bransoletki potrzebne mi były:
- dwa kawałki sznurka o długości 40 cm na sznurki wiodące,
- dwa kawałki sznurka o długości 100 cm na sznurki robocze,
- jeden kawałek sznurka o długości 30 cm na zapięcie.

Każda strona bransoletki to jeden kawałek sznurka 40-centymetrowy (wiodący), i jeden 100-centymetrowy (roboczy).

Tu również na zakończenie na zwisające frędzelki założyłam kuleczki kryształków, które unieruchomiłam z dwóch stron supełkami.

















 

 

 

 

A teraz zielona bransoletka z puzzlem.




Tym razem do wykonania główniej części bransoletki wykorzystałam wzór z węzłów frywolitkowych.
Zapięcie, tak jak i w innych bransoletkach to słupek z  węzełów płaskich.

Na wyplecenie bransoletki potrzebne mi były:
- dwa kawałki sznórka o długości 40 cm na sznurki wiodące,
- dwa kawałki sznurka o długości 100 cm na sznurki robocze,
- jeden kawałek sznurka o długoszowaci 30 cm na zapięcie.

Każda strona bransoletki to jeden kawałek sznurka 40-centymetrowy (wiodący), i jeden 100-centymetrowy (roboczy).

Na zakończenie na zwisające frędzelki założyłam kuleczki kryształków, które unieruchomiłam z dwóch stron supełkami.




















No i na koniec granatowa bransoletka z kokardą.




No i ostatnia - czwarta bransoletka :)

Tu w zasadniczej części bransoletki skorzystałam z węzła festonowego. Zrobiłam dwa słupki: jeden z jednej, a drugi z drugiej części zawieszki.

Wyplotłam dwa takie słupki po obu końcach zawieszki.

Na wyplecenie tych słupków potrzebne mi były dwa kawałki sznurka o długości 100 cm. Sznurek złożyłam na dwie części w proporcji 1:3, czyli 25 cm:75cm, z czego krótsza część to sznurek wiodący, a dłuższa - roboczy.
Każda strona bransoletki to tylko jeden kawałek sznurka.


Zapięcie zrobiłam używając węzła płaskiego. Wykorzystałam do niego 30-centymetrowy kawałek sznurka.

Na zakończenie na zwisające frędzelki założyłam kuleczki kryształków, które unieruchomiłam z dwóch stron supełkami.

















Ufff... Opisałam wszystkie cztery :) Mam nadzieję, że sobie poradzicie. Jakby były jakieś pytania, to walcie śmiało.

Wiem, że ostatnio trochę zaniedbałam komentowanie. Miałam gorący okres. Mam nadzieję, że w weekend odrobię :)
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

piątek, 17 stycznia 2014

Wyniki Candy


Candy - losowanie 1

Candy - losowanie 2
Candy - losowanie 3
Zmobilizowałam się wreszcie i wzięłam za rozstrzygnięcie mojego candy :)

O ile losowanie wyszło mi sprawnie, bo to nie ja musiałam decydować, to wybranie samodzielnie zwycięzcy było niebywale trudne.

Do tego stopnia nie mogłam się zdecydować, że postanowiłam dorzucić jeszcze jeden zestaw makramowy i wybrać dwie takie osoby.







Tak więc... Oto szczęśliwy los, który otrzymuje bransoletkę oraz zestaw do robienia małych form makramowych! Należy do Oli z bloga Życie Pełne Pasji  :)

Candy - losowanie 4











Jeżeli chodzi zaś o osoby, które miałam wybrać sama, to chciałam wyróżnić (kolejność przypadkowa):

Beatę z bloga Handmade by Ranya i Anię z bloga Sosnowy gaik

Dziewczyny dostają zestaw do robienia makramy :)

Na koniec chciałam bardzo podziękować wszystkim za udział w Candy :) i oczywiście pogratulować zwycięzcom!

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

czwartek, 16 stycznia 2014

Czwartkowy samouczek 17



W dzisiejszym samouczku przedstawię propozycję tego, co można podarować kobiecie na Walentynki.

Jako, że niemal wszystkie kobiety uwielbiają biżuterię, a jednocześnie kochają widzieć zaangażowanie swojej drugiej połówki, proponuję, by panowie wysilili się trochę i zrobili swojej ukochanej bransoletkę :).


Swoją drogą wiem, że taki pomysł sprawdza się doskonale. A przynajmniej mam potwierdzenie w postaci moich kolegów, którzy zdobyli się na walkę ze sznurkami i wypletli swoim kobietom shamballę. Podobno niezależnie od efektu końcowego (hi hi ;) ) dziewczyny były zachwycone!

Dziś zaproponuję Wam jeden ze splotów, ale w samouczku przedstawiam wiele różnych węzłów, które możecie wykorzystać w tego typu bransoletce.

Dodam jeszcze, że w tutorialu tym nie wyjaśniam poszczególnych splotów, ale daję linki do instrukcji, gdzie opisuję, jak je wykonać. Będziemy gównie korzystać z samouczka pierwszego i drugiego.

 

Zaczynamy!



rys. 1

1. Należy przygotować:

- Sznurek - 2 x 130 cm, 2 x 40 cm i 1 x 30 cm. Ja użyłam sznurka nylonowego. Jest to dość cienki sznurek (przy grubszym sznurku mogą nam być potrzebne dłuższe kawałki). 

- Przywieszka z możliwością przytwierdzenia sznurka z dwóch jej stron. Ja w tutorialu zdecydowałam się na "serduszkowe" serduszko :)

- Koraliki na zakończenie bransoletki. Ja użyłam czterech kryształowych kuleczek.

- Sposób na przytwierdzenie makramy – na przytwierdzenie makramy jest wiele sposobów. Ja użyłam deseczki do makramy. Można też np. przykleić końcówkę robótki do stołu taśmą albo do czegoś przywiązać, czy użyć deski z klipsem. Co kto woli :)

- Zapalniczka - do zatopienia końcówek sznurka, gdy używamy sznurka topliwego. Jeżeli uzywamy np. sznurka woskowanego bawełnianego, przyda nam się klej.

- Nożyczki

rys. 2

2. Zaczynamy od przytwierdzenia 40-centymetrowych kawałków sznurka po obu stronach naszej przywieszki.

Możemy to zrobić tak, jak przedstawiają to zdjęcia. Opisałam to dokładnie w pierwszym samouczku.
Jeżeli mammy wyjątkowo małą dziurkę w zawieszce, możemy po prostu przełożyć przez nią tylko jedną końcówkę sznurka bez robienia supełka.


rys. 3

3. Teraz należy w jakiś sposób unieruchomić nasza robótkę, by lepiej nam się pracowało. Postarajmy  się unieruchomić co najmniej jedną z końcówek.

















4 - 13. Zabieramy się za zaplatanie. Bierzemy sznurek o długości 130 cm i wykonujemy węzeł spiralny rozpoczynając pod przywieszką. Dokładny opis, jak wykonać węzeł spiralny znajduje się w samouczku drugim. Tutaj przedstawiam jedynie fotografie. 

Rozpoczęcie:

rys. 4
rys. 5
rys. 6

rys. 7
rys. 8

Wiązanie kolejnych węzełków.

rys. 9
rys. 10

rys. 11

rys. 12

rys. 13


14. Możemy zauważyć, że podczas zaplatania robótki okręca się ona w lewą stronę.



rys. 15

15. Po drugiej stronie od zawieszki również wykonujemy słupek z węzłów spiralnych.

Gdy wykonaliśmy już węzełki z dwóch stron, odczepiamy naszą robótkę














rys. 16

16 - 19. Teraz odcinamy odstające sznureczki z tych, którymi zaplataliśmy węzełki (te, które miały 130 cm).

Nie obcinamy wszystkich sznureczków! Trzeba zwrócić uwagę, by obciąć tylko te właściwe :)









rys. 17

















Odcinamy boczne sznureczki.
rys. 18

rys. 19

















Najpierw jeden, który od razu ....

















... przytapiamy. Następnie to samo robimy z drugim.

Na koniec powtarzamy to z drugą stroną robótki.







rys. 20

20 - 22. Czas, by zająć się zapięciem naszej bransoletki. Zapięcie do bransoletki można zrobić na wiele sposobów. Ja proponuję wykonać takie jak w bransoletkach shamballa.

By wykonać to zapięcie należy złożyć sznurki bransoletki tak, jak na zdjęciu 20...



rys. 21


















rys. 22
 ... , a następnie wykonać na nich słupek z węzłów płaskich. Do tego celu wykorzystujemy ostatni (30 cm) kawałek sznurka, który nam został. Rozpoczynamy tak jak na zdjęciu 21.




















Na tej animacji widzimy jak powstaje węzeł płaski. Dokładny opis, jak wykonać ten węzeł znajdziecie w samouczku drugim.






rys. 23

23. Wystarczy, jeżeli wykonamy kilka takich węzełków.



















rys. 24

24. Teraz odcinamy końcówki od sznurka, którym wykonywaliśmy zapięcie i stapiamy je.


















rys. 25

25. Pozostaje nam jeszcze ozdobienie końcówek zapięcia.



















rys. 26

26. Ja końcówki ozdabiam poprzez nałożenie na nie kryształowych kuleczek, które przytwierdzam supełkami i zatopienie końcówek.












Bransoletka gotowa! :)





Tak jak obiecywałam, pracuję nad kolejnymi bransoletkami, które będą wykorzystywać sploty pojawiające się w samouczku. Także już wkrótce możecie liczyć na kolejne bransoletkowe przepisy :)

Na pewno te także będzie można wykorzystać jako walentynkowy prezent :)

http://www.kreatywnaprzyjemnosc.pl/2014/01/czwartkowy-samouczek-18.html


Ah właśnie! 

Zgłaszam mój tutorial na Walentynkowy konkurs u Ilony na Handmade-kursy ,wzory ,tutoriale 

Jeżeli kurs Wam się podoba, to zachęcam do głosowania między 25 a 28 stycznia :)


KONKURS
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)