poniedziałek, 29 września 2014

Kurs złotniczy - lutowanie, oksydowanie, ...


Dotrzymałam słowa i tym razem zmobilizowałam się do napstrykania większej ilości fotek z zajęć kursu złotniczego.

Tym razem było trochę lutowania, cięcia, wyginania, oksydowania...

Na środku widać wisiorek już zlutowany w czym pomógł mi nasz nauczyciel Remek. W tle moje próby lutowania :) Okazuje się, że lutowanie wymaga sporo cierpliwości i jeszcze więcej precyzji.

kurs złotniczy 1

A tutaj jeszcze gorący twór pokryty różnymi tlenkami po lutowaniu.

kurs złotniczy 2

Tutaj już po wyczyszczeniu.

kurs złotniczy 3

A tu przygotowana blaszka pod zrobienie krawatki.

kurs złotniczy 4

 I blaszka wygięta w "ance".

kurs złotniczy 5

Tutaj krawatka już przylutowana, a wisiorek zabarwiony oksydą.

kurs złotniczy 6

No i wisiorek przeczyszczony i polakierowany dla zabezpieczenia oksydy.

kurs złotniczy 7

To taki bardzo szybki przegląd moich poczynań z ostatnich zajęć. Już nie mogę się doczekać kolejnych :)
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

11 komentarzy:

  1. jaaaaa <3 ale zazdroszczę tego kursu :) wygląda to mega, sama chciałabym zapisać się na takie coś :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny naszyjnik. Chętnie bym spróbowała swoich sił i wzięła udział w takim kursie.

    OdpowiedzUsuń
  3. To musi być dopiero przygoda! Zazdroszczę troszkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czego się nie tkniesz, to wychodzi znakomicie! Ogromnie podoba mi się ten "dziurawy" wisiorek, nawet spasował się z deską, od której nie mogłam oderwać oczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Deska to sama natura :). Jest po wielu przejściach - podziurawiona wiertłami i brzeszczotem.

      Usuń
  5. Super , prosze podaj link jak wstawic Pinit na zdjęcia w blogspot po boku ja mam na środku i to mi bardzo przeszkadza , Bardzo prosze o link .

    OdpowiedzUsuń
  6. Może dzięki Tobie zrozumiem te wszystkie dziwne narzędzia (anki, puncyny i takie tam inne) :-)
    Podejrzewam, że to bardzo wciągające zajęcie.
    Przy okazji, jeśli nie masz nic przeciwko, zapraszam po wyróżnienie http://byranya.blogspot.com/2014/10/wyroznienie-i-nominacje.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złotnictwo to mega wciągająca sprawa, a narzędzia są świetne. Bardzo dziękuję za wyróżnienie. Ja się w to ostatnio nie bawię z braku czasu, ale jest mi bardzo miło, że o mnie pomyślałaś :)

      Usuń