czwartek, 21 listopada 2013

Czwartkowy samouczek 12




W dzisiejszym samouczku zapraszam Was na bardzo krótki, ale pożyteczny tutorial pokazujący, jak zrobić węzeł "Józefina". Do wykonania tego węzła wystarczy nam wiedza z pierwszego samouczka.

Węzeł początkowo może wydawać się dość skomplikowany do zawiązania, ale kilka prób napweno sprawi, że sobie z nim poradzimy :)

To wiązanie można wykonywać z dwóch podwójnych sznurków albo pojedynczych. Ja wykonuję je na podwójnych, gdyż wygląda wtedy bardziej efektownie. Na poczatek proponuję jednak zacząć od pojedynczych sznurków.


Zaczynamy!


Węzeł "Józefina" - 1
rys. 1

1. Do bazy przytwierdzamy dwa sznurki. Ja przytwierdziłam sznurki w różnych kolorach, tak, aby lepiej było widać proces wiązania węzła.

Ze sznurka brązowego robimy pętelkę w prawą stronę, tak, że koniec brązowego sznurka wkładamy pod nią.

Sznurek niebieski kładziemy na pętelce z brązowego sznurka.









Węzeł "Józefina" - 2
rys. 2

2. Teraz będziemy wykonywać podobną pętelkę ze sznurka niebieskiego, jednoczesnie wyplatając węzeł.

Sznurek niebieski zaginamy w lewo i przekładamy pod końcówką sznurka brązowego.

Następnie przekładamy sznurek niebieski:
- nad początkiem sznurka brązowego (punkt A),
- pod początkiem pętelki z brązowego sznurka (punkt B),
- nad sznurkiem niebieskim (punkt C),
- pod środkiem pętelki ze sznurka brązowego (punkt D).





Węzeł "Józefina" - 3
rys. 3

3. Zaciągamy węzeł.
W ten sposób zrobiliszmy węzeł "Józefina" :)

















Co prawda, jak narazie nie mam pracy, na której mogłabym Wam pokazać zastosowanie tego węzła w praktyce, ale wierzcie mi, że możemy wykorzystać go w naprawdę ogromnej ilości projektów.

Przykładowo kilka takich węzłów zawiązanych bezpośrednio po sobie może nam stworzyć bardzo ciekawą bransoletkę.

Gdy tylko stworzę z tym węzłem  coś godnego publikacji, obiecuję się pochwalić :).

Póki co, zapraszam do ćwiczenia!



Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

9 komentarzy:

  1. Aniu, tak sobie myślę, że mogłabyś wydać poradnik - kupiłabym go jako pierwsza. Taka myśl mnie naszła kiedy do mnie dotarło, że to już dwunasty samouczek, a ja najchętniej wszystkie te lekcje bym wydrukowała, by za każdym razem nie odpalać komputera... A Józefinka jest bardzo ładniutka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło dostawać takie komentarze :) Dziękuję! Już nawet kiedyś o tym myślałam i trochę w ten właśnie sposób pojawiły się samouczki. Kto wie, może jak nazbieram jeszcze więcej samouczków, a co za tym idzie zdjęć, to uda się zrobić coś tak dużego jak książka :)

      Usuń
    2. Bardzo dobry pomysł!Zachęcam do jego zrealizowania i już ustawiam się w kolejce po tą publikację:-)

      Usuń
  2. Hm.. Nazwa węzła kojarzy mi się z Napoleonem ;) Józefina i Napoleon.. Był chyba kiedyś taki film nawet :) Ostatnio na nic nie mam czasu. Muszę w końcu wziąć się w garść i popróbować tej makramy.. Myślę, że na początek wypróbuję, czy ten węzeł nadaje się do zrobienia skromnej bazy pod naszyjnik. Czegoś na czym będzie można zawiesić opleciony koralikami kaboszon :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z bazą to świetny pomysł. Chętnie zobaczę efekt :)

      Usuń
  3. Podpisuję się pod pierwszym komentarzem. Zwłaszcza, że wszystko jest przedstawione bardzo czytelnie a zdjęcia wręcz książkowe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) Kto wie, może kiedyś będzie z tego książka ...

      Usuń
  4. Ja tez bardzo lubię Twoje tutoriale, są bardzo przejrzyste i wszystko jest dokładnie wyjaśnione ;) Na razie makrama jest na mojej liście technik, które mi się bardzo podobają, ale nie mam odwagi, żeby spróbować ;) Jednak zawsze chętnie do ciebie zaglądam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przygodę z makramą zaczęłam wczoraj i znałam tylko jeden splot, lecz wykorzystywanie jednego, tego samego splotu jest dość nudne . Iiiii... Dokładnie czegoś takiego szukałam! Buszuje w internecie w poszukiwaniu różnych splotów,
    CZYTELNYCH samouczków. I BOOOM tutaj pojawia się twój blog. Dziękuję Ci bardzo!

    OdpowiedzUsuń