czwartek, 29 sierpnia 2013

Jesienna Kolia



 
Udało się! Skończyłam kolię zgodnie z planem, czyli przed końcem miesiąca. W związku z tym zgłoszę ją zarówno na wyzwanie Kreatywnego Kufra, jak i Szuflady.

O kolii pisałam już w poprzednim poście. W tamtym poście możecie też zobaczyć, jak wyglądała podczas pracy nad nią.

A dziś przedstawiam ją w pełnej krasie :)

Zrobienie jej zajeło mi... hm... trudno powiedzieć, ile czasu, ale bardzo dużo ;) Kiedyś może zmobilizuję się i zmierzę, ile czasu zajmuje wyplecenie takiego dużego projektu.

Kolię zrobiłam z nylonowego sznurka w kolorze czekoladowym, szklanych kryształków i koralików.

Kryształki dobrałam w kolorze zgniłej zieleni, delikatnego pomarańczu, fioletowo - szarego oraz wielki kryształek w centrum liścia mieniący się wieloma kolorami, których nie bardzo potrafię określić ;).
W obróżkę wokół szyi wplotłam koraliki toho w kolorze zielonym i żółtym. 

Kolia jak dla mnie jest kwintesencją jesiennego klimatu. W jej centralnej części umieściłam ogromny liść, a po bokach wyplotłam kształty, które przypominają mi "żyłki" na liściach. A wszystko ozdobiłam kryształkami.

Wymyśliłam, że zapięcie kolii będzie wiązane w kokardę. Uplotłam dwa długie warkoczyki i ozdobiłam je kryształkami w kolorze zielonym i pomarańczowym.




Okazało się, że nie tylko wyplecenie koli było pracochłonne. Zrobienie zdjęć to też nie lada wyzwanie. Dlaczego? Otóż kolia jest bardzo połyskliwa. Błyszczą zarówno kryształki, jak i sznurek i w zależności od otaczającego jej światła, wyglądają inaczej.

Najbardziej realistyczne zdjęcia wychodzą na modelce. Choć nie zawsze ;)



Zgłaszam więc moją kolię na wyzwanie Kreatywnego Kufra w temacie: Pory roku: Jesień



 Zgłaszam ją też na wyzwanie Szuflady w najlepszym dla mnie temacie, czyli sznurek :)







Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Sprawiają mi one dużo radości :)

25 komentarzy:

  1. Pracochłonna, ale było warto - jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna. Jeden z moich faworytów w wyzwaniu KK :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracy, tyle splotów i szczegółów, oczy mi się plączą:) ale patrzy się na nią z zachwytem!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, dziewczyny! Wasze komentarze mobilizują mnie do działania :) No i oczywiście bardzo, ale to bardzo mi miło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolia jest po prostu przepiękna ;) masz talent + umiejętności + cierpliwość. Zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna i imponująca (zwłaszcza jak pomyślę ile pracy włożyłaś w jej zrobienie ;)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Pracy rzeczywiście sporo w nią włożyłam.

      Usuń
  7. oż... tosz to kolia dla prawdziwej królowej! sama Kleopatra byłaby nia zachwycona. mi skromnej kobiecie z plebsu odebrało mowę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne są te Twoje sznurkowe prace :) Nadajesz makramie królewskiego wręcz wymiaru :) Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolia jest przepiękna,uwielbiam te makramowe sploty,życzę powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Powaliłaś mnie tą pracą, jest zachwycająca! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem zachwycona. Twoja praca jest odmienna, przykuwająca uwagę. Chciałabym mieć takie cudo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Coż mogę powiedzieć?!
    Poprostu WOW!
    Zachwycająca!
    Witam w Szufladowym wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wracam z weekendu, a tu tyle miłych komentarzy :)

    Dziękuję! Będę zasypiać w świetnym nastroju:) Może jakiś fajny pomysł na makramę mi się przyśni ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niesamowity!!!! powodzenia i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. łał, wygląda naprawdę niesamowicie!
    Pozdrawiam,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękna i jak misternie wykonana! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Bardzo mi się podoba. Szkoda, że ja mam dwie lewe ręce do makramy. Trzymam kciuki za wygraną.Powodzenia!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekna praca, gratuluje wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Coś pięknego ta kolia! Widzę, że masz makramową wprawę :) Zdjęcia też piękne! Ja muszę jeszcze nad swoimi popracować ... Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) A zdjęcia to w dużej mierze zasługa namiotu bezcieniowego. Z jego pomocą nawet przeciętny aparat daje sobie radę.

      Usuń